Dni robocze: 8.00 - 20.00

Czy lato to dobry czas na leczenie żylaków?


Czy lato to dobry czas na laserowe leczenie żylaków? Czy nie lepiej poczekać na chłodniejsze, jesienne dni? To najczęściej pojawiające się pytania pacjentów z niewydolnością żylną w gabinetach chirurgów naczyniowych. U podstaw tych pytań leży obawa przed wystąpieniem powikłań oraz niechęć do noszenia pończoch uciskowych w czasie upałów. O tym, dlaczego nie należy odwlekać zabiegu laserowej ablacji wewnątrzżylnej (EVLT) latem, opowie dr n. med. Norbert Zapotoczny – specjalista chirurgii naczyniowej i chirurgii ogólnej.

– Rozwój medycyny oraz technik zabiegowych wpływa korzystnie nie tylko na proces leczenia, ale także na rekonwalescencję oraz odsetek powikłań. Po małoinwazyjnym zabiegu laserowej ablacji żył EVLT, pacjenci w większości przypadków nie wymagają żadnych leków przeciwbólowych oraz nie muszą ograniczać swojej normalnej aktywności fizycznej, a wyroby kompresyjne (pończochy, podkolanówki) stosowane są przez nich przez okres 2 tygodni.

Co jeśli te 2 tygodnie zbiegną się z falą upałów?

– Rzeczywiście, noszenie ciasnych pończoch latem nie należy do przyjemności. Należy jednak wziąć pod uwagę, co spowoduje nieleczona u pacjentów niewydolność żylna w upalne dni.

W wysokiej temperaturze dochodzi do rozszerzenia wszystkich powierzchownie położonych naczyń krwionośnych – w tym żylaków. Może to wywoływać lub nasilać już obecne obrzęki kończyn. Obrzęki w krótkim czasie mogą doprowadzić do stanów zapalnych skóry i tkanki podskórnej, które pojawiają się jako bolesne stwardnienia w miejscu zaczerwienionej, nadmiernie ucieplonej skóry. Stany zapalne mogą spowodować pojawienie się trwałych, brunatnych przebarwień skóry, alergii – swędzących wyprysków i sączących, surowiczych pęcherzyków, mogą też prowadzić do wystąpienia owrzodzeń żylnych – rozległych, sączących i bolesnych ran na podudziach, których zagojenie może potrwać wiele miesięcy, a nawet lat. Dodatkowo lato to pora wakacyjnych wyjazdów, długich podróży samolotem lub samochodem, czyli długich okresów unieruchomienia w pozycji siedzącej. Pozycja taka powoduje zastój krwi w niewydolnych żyłach i może prowadzić do zakrzepicy.

Rozwiąż problem niewydolności żylnej

W VenoMedica zajmujemy się diagnostyką niewydolności żylnej, żylaków i pajączków naczyniowych. Stosujemy małoinwazyjne techniki zabiegowe, po których pacjenci bardzo szybko wracają do pełnej sprawności.

Wszystkie te powikłania nieleczonej niewydolności żylnej występują z większą częstotliwością właśnie latem. Należy pamiętać, że nie tylko potrafią uprzykrzyć wakacyjny urlop, ale też stanowią poważne zagrożenie dla zdrowia, a w niektórych przypadkach nawet życia! Leczenie przynosi więcej korzyści i jest zawsze bezpieczniejsze niż jego odwlekanie w czasie. Mając to na uwadze należy rozważyć poddanie się leczeniu niewydolności żylnej nawet podczas fali upałów.

Autor: VenoMedica
Prawa autorskie zastrzeżone.

Author: venomedica

Date: 2020-05-29

Kiedy bolą żylaki?


Jednym z najczęstszych powodów wizyty u chirurga naczyniowego są bóle nóg i żylaki. Pacjenci jako ból określają przeróżne odczucia: pieczenie, mrowienie, drętwienie, rwanie, uczucie gorąca i zimna, ściskania lub rozpierania a także kłucie i „przechodzenie prądu”. Bardzo często na nogach, oprócz dolegliwości można zaobserwować poszerzone żyły, od niewielkich milimetrowych pajączków, po grube, wypukłe żylaki. Ale jak poznać, czy dolegliwości bólowe są spowodowane przez żylaki, czy może oprócz niewydolności żylnej współistnieje inna choroba, która je powoduje?

Bóle pochodzenia nienaczyniowego

Pierwszą typową cechą bólów nienaczyniowych jest ich specyficzny charakter. Jeżeli jest to drętwienie, mrowienie, pieczenia, uczucie „oparzenia pokrzywą” to najczęściej mamy do czynienia z bólami neuralgicznymi, czyli pojawiającymi się z powodu podrażnienia nerwów. Jeżeli dolegliwości nasilają się w pozycji siedzącej, w nocy lub jeżeli trudno jest zrobić pierwsze kilka kroków po wstaniu z łóżka, ale po rozruszaniu stawów bóle ustępują lub się znacznie zmniejszają, to są to najczęściej bóle o podłożu dyskopatyczno-stawowym. Dolegliwości mogą być spowodowane przez ucisk na korzenie nerwowe w odcinku lędźwiowym kręgosłupa. Bóle występujące bez związku z aktywnością i położeniem ciała mogą być spowodowane uszkodzeniem nerwów obwodowych w chorobach neurologicznych takich jak polineuropatia, lub w przebiegu cukrzycy.

Bóle pochodzenia naczyniowego

Przewlekła niewydolność żylna może powodować dolegliwości bólowe kończyn, ale takie zjawisko występuje stosunkowo rzadko i z reguły w zaawansowanej postaci tej choroby. Niewielkie pajączki naczyniowe, czyli tzw. wenulektazje i teleangiektazje, mogą być pierwszym objawem niewydolności żylnej jednak, pomimo tego, że są często bardzo widoczne, same nie powodują żadnych dolegliwości i mają znaczenie głównie estetyczne. Natomiast przepełnione krwią, duże, wypukłe żylaki, mogą powodować uczucie obrzmienia, zmęczenia i rozpierający ból. Tym dolegliwościom często towarzyszy widoczny obrzęk podudzi, największy w okolicy kostek. Charakterystyczne jest ustępowanie dolegliwości w pozycji leżącej lub z nogami uniesionymi powyżej poziomu tułowia. Tak zaawansowana choroba wymaga szybkiego i zdecydowanego leczenia, ponieważ grozi wystąpieniem poważnych powikłań. Obrzęki szybko mogą doprowadzić do stanów zapalnych skóry i tkanki podskórnej. Taki stan objawia się zaczerwienieniem skóry, bolesnym zgrubieniem tkanki podskórnej i powiększającym się obrzękiem. Powikłaniem zapalenia może być pojawienie się głębokiego, niegojącego się owrzodzenia, które do tego szybko może ulec zainfekowaniu. W takiej sytuacji oprócz bólu może pojawić się wyciek ropny a nawet gorączka. Owrzodzenia żylne goją się bardzo długo, kilka miesięcy a nawet kilka lat i mają tendencję do nawrotu. Po wygojeniu owrzodzenia pozostaje blizna a po ustąpieniu stanu zapalnego mogą pozostać trwałe, ciemne przebarwienia skóry lub jej zmiany zanikowe. Dość często w przebiegu niewydolności żylnej z zastojem krwi w żylakach może pojawić się zakrzepica. Objawia się to stanem zapalnym skóry w okolicy żylaków, które z kolei stają się twarde i bardzo bolesne. Stan taki trwa długo, nawet około miesiąca i zawsze wymaga konsultacji lekarskiej z badaniem usg.

Należy pamiętać, że inną, niebezpieczną przyczyną dolegliwości kończyn dolnych może być choroba tętnic – miażdżyca. Doprowadza ona do zwężeń lub całkowitego zamknięcia odcinków tętnic, co powoduje zmniejszenie krwi docierającej do mięśni, nerwów i skóry kończyn. W typowym przebiegu miażdżycy dolegliwości występują początkowo po wysiłku czyli podczas chodzenia. Charakterystyczną cechą jest ich występowanie po przejściu podobnego dystansu, po którym pacjent musi stanąć i odpocząć. Po ustąpieniu bólu może iść dalej, pokonując podobny dystans. Na podstawie odległości, jaką pacjent może przejść bez bólu, jest on kwalifikowany do leczenia zachowawczego lub operacyjnego. W zaawansowanej postaci niedokrwienia bóle występują nawet w spoczynku, łagodzi je opuszczenie nóg poniżej poziomu tułowia (pacjent często śpi na siedząco), a w skrajnych przypadkach dochodzi do martwicy skóry. Taki stan wymaga pilnej interwencji chirurgicznej, gdyż grozi utratą kończyny, a czasem nawet życia.

Diagnostyka i leczenie

Pomimo kilku charakterystycznych cech, czasem nawet doświadczony chirurg naczyniowy ma trudności z odpowiedzią na pytanie, jaka choroba powoduje dolegliwości pacjenta. Diagnozę można postawić dopiero na podstawie dokładnie zebranego wywiadu, badania fizykalnego oraz badań obrazowych. Tutaj największe znaczenie ma ultrasonografia dopplerowska naczyń z oceną prędkości i widma przepływu a w miażdżycy także pomiar ciśnień segmentarnych i obliczenie wskaźnika kostka-ramię (tzw. wskaźnik ABI). O ile większość przypadków chorób kręgosłupa i początkowe stadia miażdżycy udaje się z powodzeniem leczyć przy pomocy odpowiednio dobranych ćwiczeń i leków, o tyle leczenie zachowawcze przewlekłej niewydolności żylnej jest uciążliwe i często nieskuteczne. Leki „na żylaki” to często suplementy diety o znikomym wpływie na żylaki a pończochy uciskowe, zmniejszające obrzęki i stany zapalne, są niewygodne w codziennym stosowaniu i powodują zniechęcenie pacjenta. Dlatego, o ile jest to tylko możliwe, pacjenci powinni być leczeni w sposób zabiegowy.

Zabiegi likwidujące żylaki

Obecne, nowoczesne metody leczenia zabiegowego mają charakter ambulatoryjny i są minimalnie inwazyjne. Pacjenci mogą wrócić do domu bezpośrednio po zabiegu i w większości przypadków mogą od razu powrócić do swojej normalnej aktywności fizycznej. Duże operacje związane z pobytem w szpitalu, znieczuleniem podawanym do kanału rdzenia kręgowego, wykonywaniem cięć skórnych, wyrywaniem żył i zakładaniem szwów, powoli odchodzą do lamusa. Obecnie najskuteczniejszymi i przede wszystkim najbezpieczniejszymi metodami leczenia przewlekłej niewydolności żylnej są zabiegi wewnątrzżylne, wykonywane przez nakłucia skóry, kontrolowane w ultrasonografii, co gwarantuje precyzję i bezpieczeństwo. Jest wiele dostępnych metod – termiczne (laserowe i RF), chemiczne (kleje tkankowe i sklerozanty), mechaniczno-chemiczne, a ostatnio nawet ultradźwiękowe (HIFU). Chirurg naczyniowy jest w stanie dobrać dla każdego pacjenta odpowiednią metodę lub zastosować równocześnie kilka z nich. Poważne powikłania zabiegów wewnątrzżylnych występują niezmiernie rzadko. Należy zaznaczyć, że efekt kosmetyczny takiego leczenia jest często doskonały.

Zapobieganie żylakom

Niestety nie ma idealnego sposobu zapobiegania powstawaniu żylaków, gdyż jest to choroba z reguły o podłożu genetycznym. Stosując odpowiednie zalecenia lekarskie można opóźniać jej postęp.

Czego nie lubią żyły?

Żyły nie lubią stania i siedzenia bez ruchu. Statyczny tryb życia, przebywanie w jednej pozycji (siedzącej lub stojącej), powoduje zastój krwi w naczyniach, wzrost ciśnienia w układzie żylnym, pojawianie się obrzęków tkanki podskórnej, które w konsekwencji mogą prowadzić do stanów zapalnych, zakrzepicy i owrzodzeń. Nie lubi tego również nasz kręgosłup. Brak ruchu utrwala również przykurcze mięśni, prowadzi do ich zaniku, osłabia stawy i nasila dyskopatię i inne zwyrodnieniowe choroby stawów i kręgosłupa.

Co żyły lubią?

Żyły lubią ruch. Każda aktywność fizyczna jest dla nich korzystna, praca mięśni powoduje „przepompowanie” krwi z układu żylnego, zmniejszenie obrzęków tkanki podskórnej i ryzyka zakrzepicy. Ruch dobrze wpływa również na układ mięśniowo-stawowy, wzmocnienie mięśni przykręgosłupowych i odpowiednie ćwiczenia mogą uwolnić pacjenta od bólów dyskopatycznych. Należy zaznaczyć, że ruchu i ćwiczeń fizycznych nigdy nie zastąpią „cudowne” suplementy diety czy inne „naturalne” specyfiki. Dlatego zamiast leczyć się samemu „lekami na żyły” lepiej skonsultować się z chirurgiem naczyniowym, który po przeprowadzeniu badania będzie w stanie określić źródło dolegliwości kończyn dolnych i zaproponować skuteczne leczenie.

Autor: VenoMedica
Prawa autorskie zastrzeżone.

Author: venomedica

Date: 2019-09-27

Jak bezpiecznie leczyć żylaki i unikać powikłań?


Żylaki są objawem niewydolności żylnej. Za ich powstanie najczęściej odpowiadają niewydolne zastawki w głównych pniach żył powierzchownych – w żyle odpiszczelowej i odstrzałkowej. Niewydolność zastawek ma z reguły podłoże genetyczne. Nieprawidłowa budowa ścian naczyń powoduje utratę sprężystości i skłonność do ich rozciągania. Wybór metody leczenia żylaków ma wpływ na jego skuteczność, bezpieczeństwo oraz efekt kosmetyczny.

Podstawowym celem leczenia jest zablokowanie wstecznego dopływu krwi do układu żylnego, który jest przyczyną:

  • zastoju krwi w poszerzonych naczyniach,
  • wzrostu ciśnienia w układzie żylnym,
  • pojawiania się obrzęków w tkance podskórnej,
  • zmian zapalnych,
  • zakrzepicy żylaków,
  • przebarwień,
  • owrzodzeń skóry.

Metody leczenia żylaków można podzielić na dwie grupy:

KLASYCZNE METODY CHIRURICZNE:

MAŁOINWAZYJNE METODY WEWNĄTRZNACZYNIOWE:

  • termiczne
  • chemiczne
  • mechaniczno – chemiczne

Metody chirurgiczne

Do pierwszej grupy należą najstarsze metody chirurgiczne – stripping i miniflebektomia. W 1905 roku William Wayne Babcock zastosował po raz pierwszy technikę, polegającą na wyrwaniu żyły odpiszczelowej przy pomocy przewleczonej przez nią drucianej sondy. Z uwagi na niewielką ilość nawrotów oraz stosunkowo niski odsetek groźnych powikłań metoda ta jest wykonywana do dziś. Jej uzupełnieniem jest tak zwana miniflebektomia, czyli wyrwanie obwodowych żylaków z osobnych cięć skórnych. Operacja jest najczęściej przeprowadzana w znieczuleniu rdzeniowym (lek znieczulający wstrzykuje się do kanału kręgowego w kręgosłupie) lub ogólnym, rzadko w miejscowym.

Rzadkimi lecz bardzo poważnymi powikłaniami strippingu może być uszkodzenie układu żył głębokich lub układu tętniczego, a także uszkodzenie pni nerwowych, co może prowadzić do trwałego porażenia grup mięśni lub zaburzeń czucia skórnego. W 2-3% przypadków dochodzi do infekcji ran pooperacyjnych. Paradoksalnie po klasycznych operacjach może także dojść do nasilenia obrzęków kończyny spowodowanych uszkodzeniem węzłów chłonnych i naczyń limfatycznych.

O ile odległe wyniki operacji klasycznych są dość dobre, o tyle w okresie pooperacyjnym dolegliwości bólowe są znacznie nasilone, co jest spowodowane rozległym krwiakiem zalegającym w kanale wyrwanej żyły, ranami pooperacyjnymi, szwami skórnymi oraz uszkodzeniem nerwów czuciowych skóry. Powrót do normalnej aktywności ruchowej zajmuje z reguly kilka do kilkunastu tygodni.

Według zaleceń większości międzynarodowych towarzystw flebologicznych, tradycyjne metody leczenia, takie jak stripping czy miniflebektomia, powinny zostać ograniczone do minimum, gdyż wiążą się z wysokim odsetkiem powikłań miejscowych, dłuższą hospitalizacją oraz znamiennie dłuższym okresem rekonwalescencji pooperacyjnej.

Małoinwazyjne metody wewnątrznaczyniowe

Mniej inwazyjne, wewnątrznaczyniowe metody leczenia są bardzo bezpieczne oraz mogą być stosowane w trybie ambulatoryjnym, co oznacza, że pacjent bezpośrednio po zabiegu może wrócić do domu o własnych siłach, a przede wszystkim po ich zastosowaniu okres rekonwalescencji jest bardzo krótki. W ogromnej większości przypadków pacjenci nie wymagają żadnych leków przeciwbólowych oraz nie muszą ograniczać swojej normalnej aktywności fizycznej. Skuteczność tych zabiegów jest równocześnie dużo wyższa niż metod tradycyjnych, gdyż zastosowanie obrazowania usg podczas zabiegu pozwala unikać większości błędów technicznych, popełnianych przy klasycznych operacjach.

Liczba powikłań po zabiegach wewnątrznaczyniowych jest znikoma i najczęściej ogranicza się do niewielkich dolegliwości bólowych wzdłuż zamkniętych naczyń, co jest wynikiem okolicznego stanu zapalnego, który drażni zakończenia nerwowe skóry. Zgrubienia w tkance podskórnej i przebarwienia skóry najczęściej ustępują w ciągu kilku – kilkunastu tygodni od zabiegu.

Małoinwazyjne metody wewnątrznaczyniowe dzielą się na:

  • Metody termiczne:
    • EVLT – laserowa albacja wewnątrzżylna
    • RF – metoda RadioFrequency
    • SVS – obliteracja parą wodną
  • Metody chemiczne:
    • Skleroterapia
    • klej cyjanoakrylowy
  • Metody chemiczno-mechaniczne:
    • sklerozant w połączeniu z cewnikiem działającym mechanicznie na ścianę naczynia

Laserowa ablacja wewnątrzżylna

Metody małoinwazyjne można podzielić na termiczne i chemiczne. Wśród nich metodą o najlepiej udokumentowanej skuteczności i bezpieczeństwie jest laserowa ablacja wewnątrzżylna (EVLT lub ELVeS). Metoda polega na zamknięciu niewydolnych pni żylnych przy użyciu energii termicznej generowanej światłem lasera. Światłowód wprowadza się do żyły poprzez nakłucie skóry. Cały zabieg wykonuje się w znieczuleniu miejscowym (w tak zwanej tumescencji), a jego postęp kontroluje się na bieżąco w ultrasonografii. Zastosowanie światła lasera o długości fali 1470 nm (w porównaniu do starszego typu 980 nm) oraz światlowodów o budowie radialnej, ograniczyło ryzyko oparzenia sąsiednich tkanek, a zastosowanie jednorazowych włókien zredukowało do minimum powikłania wynikające z uszkodzenia i migracji fragmentu włókna.

Inne metody termiczne

Inną metodą termiczną jest RF – zastosowanie prądu o częstotliwości fali radiowej. Jest to metoda, której efekty lecznicze są zbliżone do lasera. Kolejna metoda, polegająca na zastosowanie pary wodnej, nie znalazła na razie szerokiego zastosowania. Skuteczność tej metody jest niższa w porównaniu do lasera czy RF, a po zabiegu częściej mogą występować oparzenia skóry.

Skleroterapia

Wśród metod chemicznych najstarszą jest skleroterapia. Polega ona na wstrzyknięciu do niewydolnej żyły substancji chemicznej w postaci płynu lub piany, która uszkadzając śródbłonek naczynia indukuje stan zapalny i proces włóknienia, który z czasem doprowadza do zaniku żyły. Metoda ta świetnie się sprawdza przy zamykaniu niewielkich żylaków lub pajączków naczyniowych jednak przy zamykaniu dużych pni żylnych cechuje się stosunkową niską skutecznością, a zbyt duża objętość i stężenie sklerozantu może być powodem zakrzepicy żył głębokich, a nawet zatorowości płucnej. Ostatnio jest ona stosowana jako metoda mechaniczno-chemiczna – sklerozant w połączeniu z cewnikiem działającym mechanicznie na ścianę naczynia dodatkowo uszkadza mechanicznie śródbłonek naczyniowy, co zwiększa skuteczność zabiegu.

Niedawno pojawiła się kolejna metoda chemiczna, polegająca na aplikacji kleju cyjanoakrylowego i sklejeniu ścian naczynia. Dotychczasowe badania wskazują na większą skuteczność tej metody niż skleroterapii, jednakże zgrubienia w powierzchownie położonych żyłach są dlugotrwałe, a sam klej może powodować odczyny alergiczne.

Wspólną zaletą metod chemicznych jest to, że nie wymagają podawania w trakcie zabiegu znieczulenia, co znacznie skraca jego przebieg. Ponadto użycie środka chemicznego może mieć wpływ na zmniejszenie dolegliwości w okresie pooperacyjnym. Jednak w świetle obecnych badań najskuteczniejszą i najlepiej przebadaną metodą jest ablacja laserowa światłem o częstotliwości 1470 nm przy użyciu włókna o budowie radialnej. Skuteczność zamknięcia żyły przy użyciu tej metody w okresie roku ocenia się na 99,7%, 3 lat na ok. 98% a 5 lat na ponad 96%

Wybór metody leczenia żylaków zależy w głównej mierze od warunków anatomicznych w układzie żylnym oraz doświadczenia operatora. Możliwość łączenia kilku metod podczas jednego zabiegu daje szeroki wachlarz możliwości terapeutycznych, które będą skuteczne i bezpieczne, a dodatkowo pozostawią korzystny efekt kosmetyczny. Dzięki zastosowaniu nowoczesnych wewnątrzżylnych metod zabieg wykonuje się w trybie ambulatoryjnym, a pacjenci mogą wrócić do normalnej aktywności fizycznej bezpośrednio po zabiegu.

Autor: VenoMedica
Prawa autorskie zastrzeżone.

Author: venomedica

Date: 2018-11-29

Żylaki i obrzęki nóg rozpoznawanie i leczenie przewlekłej niewydolności żylnej


Przewlekła niewydolność żylna to choroba, której przyczyną jest utrudnienie odpływu krwi z układu żylnego. Może być spowodowana upośledzeniem funkcji zastawek w żyłach powierzchownych – choroba żylakowa, lub głębokich – zakrzepica żylna. Niewydolność żylna powstaje na skutek zastoju krwi w układzie żylnym, który powoduje wzrost ciśnienia krwi w żyłach i z upływem czasu doprowadza do ich znacznego poszerzenia. Poszerzone żyły widoczne na nogach są nazywane żylakami.

Obrzęki nóg

Żylaki początkowo traktowane są jako problem kosmetyczny, jednak w wyniku nie leczonej choroby mogą pojawić się obrzęki podudzi, początkowo w okolicy kostek. Obrzęki nasilają się pod wieczór, a ustępują po nocy spędzonej w pozycji leżącej. Z biegiem czasu mogą się jednak utrwalić i nie ustępować po nocy. Są one spowodowane płynem przenikającym z przepełnionych krwią żylną naczyń do tkanki podskórnej. Charakterystycznym objawem obrzęku jest dołek na skórze, który pozostaje po ucisku palcem. Ze względu na plastyczność obrzękniętej tkanki podskórnej obrzęk często jest nazywany „ciastowatym”.

Stany zapalne i owrzodzenia

Do płynu rozlanego w tkance podskórnej wnikają komórki zapalne, które często wywołują stan zapalny. Jego charakterystycznym objawem jest stwardnienie i zaczerwienienie skóry i tkanki podskórnej, jej żywa bolesność i wzmożone ucieplenie. Zapalenie najczęściej lokalizuje się na podudziach – w okolicy kostek oraz na przedniej powierzchni goleni. W stanie zapalnym często pojawia się alergizacja skóry. Na skórze pojawia się wysypka oraz liczne pęcherzyki zawierające surowiczy płyn oraz powodujące bardzo dokuczliwy świąd. Chorzy drapią się tak mocno, że często dochodzi do mechanicznych uszkodzeń skóry i obfitego sączenia surowiczego płynu na zewnątrz

Mechaniczne uszkodzenia zmienionej zapalnie skóry mogą prowadzić do powstania owrzodzeń – głębokich, niegojących się ran. Rany ulegają często zakażeniu, sączy z nich wydzielina surowiczo-ropna, powodują nieustający ból, a gojenie ich jest długotrwałe i trudne. Owrzodzenia mają też skłonność do nawrotów. Zastój krwi w żylakach sprzyja powstawaniu zakrzepicy żylnej. Charakterystycznym objawem jest stwardnienie żylaków, zaczerwienienie i bolesność skóry w tej okolicy. Najczęściej zakrzepica żylaków ma charakter miejscowy jednak w niektórych przypadkach może ona przechodzić na żyły głębokie, co stwarza zagrożenie dla życia chorego. Stany zapalne ustępując pozostawiają po sobie brunatne przebarwienia skóry, które często utrzymują się przez wiele lat. Owrzodzenia po wygojeniu pozostawiają rozległe blizny.

Zaawansowana niewydolność żylna może upośledzić sprawność i komfort życia chorego na wiele miesięcy a nawet lat. Niesprawność kończyn dolnych spowodowana chorobami żył może nasilać powstawanie zmian zwyrodnieniowych w stawach kończyn oraz w kręgosłupie. Odpowiednio wczesne rozpoczęcie leczenia daje doskonałe efekty zarówno lecznicze jak i kosmetyczne. Nieinwazyjne leczenie niewydolności żylnej polega na noszeniu odpowiednio dobranych wyrobów kompresyjnych – podkolanówek lub pończoch o stopniowanym ucisku. Owrzodzenia żylne powinny być oczyszczane przy pomocy indywidualnie dobranych opatrunków i preparatów, pod kontrolą doświadczonego personelu lekarskiego i pielęgniarskiego.

Diagnostyka

W rozpoznawaniu i różnicowaniu chorób żył najistotniejszym badaniem jest ultrasonografia dopplerowska, dzięki której można ocenić przepływ krwi w naczyniach. Na podstawie badania usg duplex Doppler można chorego zakwalifikować do leczenia chirurgicznego. Jeżeli przyczyną niewydolności żylnej jest uszkodzenie zastawek żył w układzie powierzchownym to aby ograniczyć refluks, czyli przepływ wsteczny, powodujący wzrost ciśnienia krwi żylnej, należy uszkodzone żyły wyłączyć z krążenia poprzez ich zamknięcie.

Obecnie „złotym standardem” na całym świecie są zabiegi małoinwazyjne, wykonywane w gabinecie zabiegowym w trybie ambulatoryjnym – co oznacza, że pacjent może bezpośrednio po zabiegu opuścić centrum medyczne i wrócić o własnych siłach do domu.

Do najskuteczniejszych i najbezpieczniejszych metod zalicza się zabiegi laserowe – z użyciem wewnątrzżylnego lasera 1470 nm, wykonywane pod kontrolą ultrasonografii w znieczuleniu miejscowym. Światłowód laserowy wprowadza się do żyły poprzez niewielkie nakłucie skóry. Energia pochodząca ze światła laserowego powoduje zamknięcie się chorej żyły i blokuje dopływ krwi do żylaków. Podobnie wykonuje się zabiegi RF – tutaj źródłem energii termicznej jest prąd o częstotliwości fali radiowej.

W ostatnim czasie coraz większą popularnością cieszą się metody mechaniczno-chemiczne (np. ClariVein). Tutaj zamknięcie żyły następuje po uszkodzeniu śródbłonka chorej żyły przez wirujący cewnik, a podawany podczas zabiegu sklerozant doprowadza do trwałego zamknięcia żyły. Zabieg nie wymaga podania znieczulenia, dzięki czemu pacjent nie odczuwa dyskomfortu związanego z nakłucia skóry a czas zabiegu ulega znacznemu skróceniu. Bardzo kręte żyły, drobne żylaki oraz pajączki naczyniowe można zamknąć przy pomocy skleroterapii. Do zabiegu używa się płynnego sklerozantu, podawanego najczęściej w formie piany. Chemicznie jest on detergentem, który doprowadza do podrażnienia śródbłonka naczyniowego co doprowadza do zakrzepnięcia żyły a następnie po upływie kilku lub nawet kilkunastu tygodni – do zwłóknienia żyły, po którym przestaje być widoczna i wyczuwalna. Do zamykania uszkodzonych żył mogą również służyć kleje tkankowe. Za ich pomocą można zamykać zarówno duże pnie żylne jak i niewielkie żylaki.

Autor: VenoMedica
Prawa autorskie zastrzeżone.

Author: venomedica

Date: 2017-12-05